poniedziałek, 24 grudnia 2012

Bóg się rodzi... Gloria in Excelsis Deo!

poniedziałek, 9 lipca 2012

Dużo i długo

Nareszcie mogę cokolwiek napisać. Spotkała mnie "złośliwość rzeczy martwych" tzn. psuła się aż się zepsuła  karta graficzna. Oczywiście zanim ja blondynka do tego doszłam minęło trochę czasu.

Od czego zacząć. Najpierw się pochwalę moim Małym (176 cm wzrostu), który zakończył pierwszą klasę gimnazjum ze świadectwem z czerwonym paskiem. Jestem dumna z "eneligentnego" leniucha. obyło się bez latania za poprawą ocen ( ja tego nie uznaję). Zapracował sobie na te oceny przez cały rok. A teraz jeszcze dostał od szkoły jednorazowe stypendium finansowe w nagrodę. Cieszę się również z tego, że poradził sobie    mimo choroby i śmierci swojej ukochanej Babci.

Nutko teraz o jarmarku. Było bardzo dużo wystawców rękodzielników relacja tutaj . widziałam dużo, bardzo dużo rzeczy wykonanych różnymi technikami i trochę się odblokowałam robótkowo. Poznałam Ilonkę z tego bloga z czego się cieszę niesłychanie i również mam nadzieje na spotkanie. Zobaczyłam chusty szydełkowe przepiękne. I muszę sama wykonać. sobie takowe. Zwłaszcza, że zakupiłam już pomoc naukową w antykwariacie za 3 złote


Wzory rozpisane i rozrysowane łopatologicznie, każdy kto ma pojęcie o szydełkowaniu i drutowaniu poradzi sobie ( mam nadzieję).
I jeszcze jedna łopatologiczna książka za 5 zł


Z prostymi wiązaniami potrenowałam, zrobiłam bransoletkę i nawet do aparatu nie zdążyła.

Milu , Olu dziękuję Wam za budujące komentarze. Coś nowego zrobiłam i teraz pokażę i napiszę. 

Najpierw zrobiłam parę kwiatuszków 

http://www.cariad-tatting.co.uk/index.html







http://victats.blogspot.com/2012/02/roses-are-red.html







Powstało takie oto cuś



I na tym koniec mojego najdłuższego w blogowaniu posta.

Witam nowych obserwatorów. Dziękuję, że jeszcze tu zaglądacie i komentujecie. 

Pozdrawiam gorąco.







niedziela, 24 czerwca 2012

Zamiast kwiatka

Kolorowa broszka zamiast kwiatka na zakończenie roku szkolnego. Kolory wybrał Młody P. . Stwierdził, że wychowawczyni ubiera się kolorowo i taka broszka będzie jej pasowała.




Odrobinka szczegółów: baza filcowa wg alexls, kordonek stokrotka multikolor niebieski, kremowy, morska zieleń i pomarańczoworudy.

A dziś wybieram się szukać inspiracji  do Będzina na

Mam nadzieję odrodzić się robótkowo i wyrwać się z marazmu codzienności. 

Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia.


poniedziałek, 20 lutego 2012

Ponownie broszki

Może troszeczkę nudnawo, ale robię nadal broszki




Wykonuję je wg. pomysłów zamieszczonych  tu http://fabricbowsandmore.blogspot.com/

Pozdrawiam

środa, 8 lutego 2012

Dziękuję za każde Dobre Słowa i Myśli w tym tak smutnym dla mnie czasie.

Staram się zapełnić pustkę robótkami. Idzie mi topornie. Na razie są to broszki, któe szybko się wykonuje i nie trzeba być bardzo skupionym.

Pierwsza z frywolitką

Druga z koronką



Trzecia z haftem wstążeczkowym. jest to prototyp. Haftowałam ją wieczorem i widać byka. Użyłam dwa różne kolory zielone. No pierwsze koty za płoty.



Czwarta filcowa róża



Piąta filcowy popielaty kwiat



Jeszcze raz Dziękuję, że jesteście ze mną.

Gorąco pozdrawiam.

poniedziałek, 23 stycznia 2012

............................................

Dziś pożegnałam na zawsze moją ukochaną Mamę.

piątek, 23 grudnia 2011

Życzenia składam Wam

Że, jako mówi nam wszystkim

Dawne, odwieczne orędzie,

Z pierwszą na niebie gwiazdą

Bóg w naszym domu zasiędzie.

Sercem Go przyjąć gorącym,

Na sciezaj otworzyć wrota —

Oto co czynie wam każe

Miłość, największa cnota

 Jan Kasprowicz, Przy wigilijnym stole


Wiary co góry przenosi, nadziei, która nie gaśnie, miłości w każdej ilości, co szczęściem rozjaśni cały mrok, a z dróg życia usunie wszelki smutek i zło.